O cukrze słów kilka

Odkąd jestem wegetarianką czytam dużo artykułów na temat zdrowego odżywiania i prawidłowego bilansowania diety. Czytam również sporo wegetariańskich blogów, przeglądam portale o tej tematyce. Wśród tych wszystkich publikacji zauważyłam wielokrotnie powtarzającą się tendencję: wegetarianie jak ognia unikają cukru. Zaczęłam zastanawiać się z czego to wynika. Już od dawna słyszałam, że cukier nazywany jest białą śmiercią, ale nie do końca wiedziałam o co dokładnie chodzi? Poszperałam trochę w sieci, poczytałam i oto co znalazłam.

Najbardziej popularny w Polsce, powszechnie stosowany, tzw. biały cukier powstaje z buraków cukrowych. Warzywa te bogate są w witaminy i sole mineralne m.in wapń, żelazo, magnez czy potas. Zawierają też dużo sacharozy (czyli cukru). Cukier podczas produkcji poddawany jest rafinacji, czyli oczyszczaniu. W białych kryształkach zostaje praktycznie czysta sacharoza, wszystkie witaminy i minerały zostają w melasie. No dobrze, ale co w tym takiego strasznego? Ano to, że sacharoza, aby mogła zostać wchłonięta przez organizm potrzebuje towarzystwa wszystkich tych składników, które pozostały w melasie. Gdy człowiek spożywa dużo cukru w takiej postaci, organizm pobiera sole mineralne z własnych zasobów. Wapń z zębów, co powoduje próchnicę, a żelazo z krwi, co może powodować anemię lub nawet cukrzycę.

No dobrze, ale skoro nie cukier, to co? Wiele osób może w tym momencie pomyśleć o słodzikach. Niestety jest to chyba jeszcze gorsze wyjście niż biały cukier. Słodziki, mimo iż są niskokaloryczne, są bardzo niezdrowe. Niektóre z nich mają udowodnione działanie rakotwórcze. Spożywanie ich w dużej ilości, może powodować nieprzyjemne skutki uboczne (np. biegunkę). Ja na aspartam (który jest dodawany nawet do leków) reaguję natychmiastowym, silnym bólem brzucha. Osoby otyłe, które stosowały słodziki przez dłuższy czas narażone są na otyłość. Polskie prawo dopuszcza stosowanie wielu substancji słodzących w żywności, są one oznaczone symbolem E. Oto kilka najbardziej popularnych:

W takim razie, jak zastąpić biały cukier i słodziki. Po pierwsze, cukier rafinowany można zastąpić cukrem nierafinowanym, tzw. brązowym. Ale uwaga! Niektórzy producenci oszukują konsumentów, sprzedają produkt o nazwie 'cukier brązowy’, który jest barwiony, a nie nierafinowany. Do słodzenia można używać też miodu. Należy jednak pamiętać, że dodawanie go do wypieków lub bardzo gorącej herbaty mija się z celem. Zdrowotne właściwości miodu są niszczone pod wpływem wysokiej temperatury. Zamiast cukru można też używać melasy (ciemnego, gęstego syropu bogatego w żelazo i wapń) lub syropu z agawy (trzykrotnie słodszego od cukru, posiadającego od czterech do pięciu razy niższy indeks glikemiczny od miodu). Ten ostatni jest szczególnie popularny wśród wegan. Biały cukier można też trochę 'naprawić’:

Do szklanego naczynia o objętości 1 1/2-2 litrów wsypać 750 gramów cukru (kryształu), 200 ml przegotowanej lub topionej wody i 200 ml miodu (ulubionego gatunku). Wszystkie te składniki należy wymieszać i odstawić na 8 dni (przechowywać w temperaturze pokojowej), mieszając całość trzy razy dziennie drewnianą łyżką. W wyniku zachodzących reakcji chemicznych

źródło:http://sylwii.wordpress.com/2009/09/22/cukier-biala-smierc/

Niestety nawet jeśli przestaniemy używać cukru do słodzenia herbaty czy kawy oraz do domowych wypieków, nie rozwiążę to naszego problemu. Biały cukier i słodziki dodawane są do prawie wszystkich  słodyczy, słodkich bułeczek, soków i napojów. Nawet jeśli na kartonie soku widnieje napis: bez cukru, a sok wyprodukowany jest z koncentratu, możemy mieć pewność, że koncentrat był słodzony. Wszystkie napoje typy light zamiast cukru zawierają ogromne ilości słodzików. Tylko picie świeżo wyciskanych soków, tzw. jednodniowych daje nam pewność, że nie są sztuczne dosładzane.

No tak, ale co w sytuacji, kiedy mamy ochotę na coś słodkiego? Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma czas i siłę na domowe wypieki. Dlatego właśnie następnym razem pokażę wam kilka sposobów na szybkie, zdrowe domowe słodkości. Zapraszam!