Zanim zaczniecie lekturę tego wpisu, upewnijcie się, że znacie treść poprzednich części.  
ZRÓB SOBIE: Skuteczny dezodorant
ZRÓB SOBIE: Skuteczny dezodorant #2




Moje poszukiwania idealnego dezodorantu wciąż trwają. Dziś mogę powiedzieć, że jestem naprawdę bardzo, bardzo blisko ideału. Mój obecny dezodorant chroni przed powstawaniem brzydkiego zapachu potu przez calutki (naprawdę!) dzień, delikatnie pachnie jaśminem, nie podrażnia, a wręcz pielęgnuje skórę pod pachami.

W składzie kosmetyku zaszły trzy zmiany. Tym razem bazą do przygotowania dezodorantu był olej kokosowy oraz masło shea jaśminowe Orentany, którego nie mogę stosować solo ze względu na zbyt intensywny zapach. Jednak produkt ten idealnie nadaje się do aromatyzowania innych kosmetyków. Można go oczywiście pominąć i dodać czyste masło shea lub wykonać dezodorant tylko na bazie oleju kokosowego.

Zwiększyłam ilość DEO ZR do 3%, co dało super skuteczną ochronę przed powstawaniem brzydkiego zapachu.

Sodę oczyszczoną zastąpiłam żyworódką w zasypce podpatrzoną u Aliny. W składzie tego specyfiku znajdziemy talk, tlenek cynku, ekstrakt z żyworódki, ekstrakt z aloesu, witaminę E i konserwant. Produkt ten nie podrażnia skóry, pielęgnuje ją wręcz. Wzmacnia też ochronę przed powstawaniem brzydkiego zapachu potu.

INCI: Talk, Zinc Oxide, Kalanchore Daigremontiana Extract, Aloe Vera (Aloe Barbadiensis) Extract, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Sodium Benzoate

Zanim przejdziemy do dokładnego przepisu chciałabym się zatrzymać na chwilę przy talku, który może być dyskusyjnym składnikiem. Spotkałam się z trzema przypadkami, kiedy talk w kosmetykach może nam zaszkodzić. Pierwszy przypadek to kosmetyki do makijażu z dodatkiem talku, które mogą zapychać pory skóry i przyczyniać się do powstawania zaskórników. Drugi przypadek to talk, który dostanie się do układu oddechowego. Pamiętajcie, że przy aplikacji sypkich kosmetyków z talkiem trzeba zachować ostrożność i nie wdychać pyłu, który po użyciu zasypki unosi się w powietrzu! Trzeci przypadek to stosowanie talku z okolicach intymnych. Jeżeli talk dostanie się do układu rodnego, może podnosić ryzyko zachorowania na raka jajnika. Jego drobne cząsteczki działają na jajniki jak azbest w płucach. Jeśli koniecznie Wy i/lub wasze dzieci potrzebujecie zasypki w okolicach intymnych, zamiast kosmetyków na bazie talku czy innych sudokremów, możecie użyć bardzo podstawowej wersji dezodorantu czyli oleju kokosowego wymieszanego z mąką ziemniaczaną.

Dezodorantu nie będziemy używać w postaci sypkiej, ani nie będziemy go używać w okolicach intymnych, więc jego stosowanie jest jak najbardziej bezpieczne. 

SKŁADNIKI:
4 łyżeczki mąki ziemniaczanej 
4 łyżeczek oleju kokosowego
2 łyżeczki masła shea jaśminowego (można zastąpić olejem kokosowym)
5 ml DEO ZR 

Olej i masło shea rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy DEO ZR, całość ogrzewamy do czasu, aż wszystkie składniki się rozpuszczą. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną i zasypkę (nie wdychać!). Jeśli nie używaliście pachnącego masła shea, możecie dodać olejek eteryczny (polecam lawendowy).

Dezodorant aplikujemy na czystą i suchą skórę.


Następnym razem będę testować formułę z magnezem i/lub białą glinką. Stay tuned! 🙂

Podziel się

20 komentarzy

  1. Switam serdecznie! Ja od kilku miesięcy używam jako dezodorantu – octu jabłkowego ewentualnie octu spirytusowego.Jak dotychczas, sprawdza się. Nie wiem ,czy będzie skuteczny latem?
    Pozdrawiam..

  2. Ja na razie testuję antyperspirant od Alterry, a w planach mam zrobienie oliwki magnezowej z dodatkiem olejku eterycznego. Podobno działa 😀

    • Zielona wśród ludzi Reply

      Alterra to ma raczej dezodorant niż antyperspirant. U mnie się nie sprawdził, ten alkohol w składzie mi wyjątkowo nie służył.
      Ja magnez będę testować następnym razem jak tylko się przeprowadzę i będę mogła gromadzić zapasy.

  3. Nic się nie dzieje,oprócz tego,że ubranie delikatnie pachnie octem,ale tylko pod pachami, żeby poczuć,trzeba dosłownie dotknąć nosem tkaniny.Zamiast perfum używam naturalnych olejków zapachowych,takich jak geranium,cytryna,czasem anyż.

  4. Anonimowy Reply

    a zwykłe masło shea sie nadaje czy lepiej dac olej kokosowy?

    • Zielona wśród ludzi Reply

      Samo masło shea będzie za tempe. Możesz zrobić pół na pół z kokosem albo dodać do shea jakiś płynny olej.

  5. Magda Winiszewska Reply

    Czy jest szansa zamówić u Ciebie taki dezodorant? Pytam poważnie, mam uczelenie na aluminium, a lato już tuż tuż…

  6. Anonimowy Reply

    Bardzo chcę zrobić sobie taki dezodorant. Na razie powstrzymuje mnie jedna ważna sprawa- czy składniki, szczególnie olej kokosowy nie zostawia plam na ubraniach, które są potem bardzo widoczne lub/i ciężko je uprać?

    • Zielona wśród ludzi Reply

      Nic takiego nie zauważyłam. Ani w tej, ani w żadnej innej wersji. Olej kokosowy bardzo szybko się wchłania.

  7. Anonimowy Reply

    Mam kilka pytań. To ogrzewanie do czasu rozpuszczenia się składników jak wygląda? W kąpieli wodnej tak? I drugie pytanie? Czy potem jak już będzie gotowy produkt zastygał to jak szybko to będzie? I czy nie rozdzielą się składniki? W sensie mąka i zasypka pójdą na dno a oleje się oddzielą?

  8. cześć, zainspirowałaś mnie do ukręcenia mojego pierwszego deo, kompletuje skladniki i mam pytanie:
    piszesz w składzie kosmetyku: 5 ml DEO ZR – zastanwaiam sie ile to będzie gramów? Lub czy mozna przeliczyć na łyżeczki – dla uproszczenia przepisu?

    • Zielona wśród ludzi Reply

      Przelicznik wagowy podany jest na stronie sklepu: łyżeczka miarowa 5 ml waży ok. 3 g
      5 ml to mniej więcej łyżeczka od herbaty

  9. Anonimowy Reply

    Czy można zastąpić sodę innym składnikiem? Próbowałam kiedyś deo z sodą, ale paskudnie mnie podrażnia 🙁

    • Zielona wśród ludzi Reply

      Ale przecież w tym przepisie nie ma sody. I nie polecam jej z zresztą. Ta wersja dezodorantu jest najbardziej dopracowana i najłagodniejsza że wszystkich trzech dostępnych na blogu

  10. Anonimowy Reply

    czy ten DEO ZR jest niezbędny? czy bez tego składnika uda się dezodorant?
    a może istnieje jakiś zamiennik tego DEO ZR? (nie chce mi się zamawiać 1 produktu przez internet, resztę mogę kupić stacjonarnie…)

    • Zielona wśród ludzi Reply

      Tak, jest niezbędny, bo to on odpowiada za działanie tego dezodorantu. Alternatywą dla niego jest soda, ale w moim odczuciu dezodorant z sodą działa gorzej i dodatkowo bardzo podrażnia skórę.

    • Zielona wśród ludzi Reply

      Konsystencja dezodorantu zależy od temperatury jaka panuje w domu. Im cieplej tym będzie bardziej płynny. U mnie zazwyczaj ma konsystencję maści. Jeśli twój jest za rzadki, dodaj więcej oleju kokosowego, jeśli jest za gęsty więcej płynnego oleju.

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.