Na dworze robi się coraz zimniej, coraz częściej wracamy do domu zmarznięci, coraz częściej sięgamy po rozgrzewające napoje. Najczęściej jest to oczywiście kawa, herbata, grzane wino i piwo. Dziś chcę wam pokazać inny sposób na rozgrzewkę- napój imbirowo-pomarańczowy. Podobną wersję napoju z cytryną można spotkać już w niektórych kawiarniach, ale według mnie (wielkiej fanki pomarańczy) z pomarańczą smakuje dużo lepiej.
A tak przy okazji, czy wiecie, że imbir:
- Ułatwia trawienie. Olejek zawarty w kłączu pobudza wydzielanie śliny i soku żołądkowego, działa żółciopędnie i rozkurczowo, leczy wzdęcia.
- Łagodzi mdłości (jest składnikiem leków przeciw chorobie lokomocyjnej), przeciwdziała wymiotom po narkozie i chemioterapii. Wzmaga apetyt.
- Zmniejsza agregację (zlepianie) płytek krwi, chroni więc przed tworzeniem się zakrzepów. Jest niezbędnym dodatkiem do menu osób z podwyższonym cholesterolem.
- Łagodzi bóle miesiączkowe. Warto też dodawać go do jedzenia, gdy tylko zauważymy pierwsze oznaki PMS.
- Leczy przeziębienia i przynosi ulgę chorym stawom, bo jest bogaty w substancje przeciwzapalne. Wchodzi w skład niektórych maści i plastrów rozgrzewających. Podczas masażu kilka kropli olejku imbirowego przynosi ulgę obolałym mięśniom.
- Leczy migreny - regularnie stosowany zmniejsza częstość i ilość ataków, łagodzi też towarzyszące im mdłości.
- Działa przeciwobrzękowo, bo zawarty w nim olejek eteryczny ma działanie moczopędne.
- Dba o jamę ustną. Ma działanie odkażające i odświeżające, pozostawia miły zapach w ustach. Leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu. Warto płukać nim bolące gardło (do szklanki bardzo ciepłej wody wsypać 2 łyżeczki sproszkowanego imbiru).
- Zwiększa koncentrację i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu. Odrobina sproszkowanego imbiru dodana do kawy, niweluje jej szkodliwe właściwości.
- Polepsza krążenie krwi, wspaniale rozgrzewa cały organizm. W medycynie chińskiej uchodzi za “gorący", powodujący ogień w ciele. Pobudza też organy płciowe. Tam, gdzie rośnie, czyli w tropikalnej Azji, używa się go jako afrodyzjak.
Składniki:
sok z połowy pomarańczy
plasterek imbiru
opcjonalnie łyżka miodu
Do szklanki lub kubka wkrajany plasterek imbiru i zalewamy go wrzątkiem. Do szklanki wyciskamy sok z połowy pomarańczy. Kiedy napój przestygnie możemy dosłodzić go odrobina ulubionego miodu.
P.S. Drogie panie z tych samych składników z dodatkiem oliwy i soli lub cukru można przygotować antycellulitowy peeling!
P.S. Drogie panie z tych samych składników z dodatkiem oliwy i soli lub cukru można przygotować antycellulitowy peeling!
Świetny przepis na świetny sok, muszę wykombinować!
OdpowiedzUsuń