Dziś mam dla Was coś pysznego i zdrowego, co możecie zapakować w pojemnik i zabrać do szkoły lub pracy. Na dodatek jest to też coś szybkiego w przygotowaniu i nie wymaga podgrzania. Co to takiego?Sałatka! I to nie byle jaka, bo z dodatkiem komosy ryżowej, mojego ulubionego ostatnio zboża (nasiona), o którym robi się coraz głośniej. I dobrze, bo to naprawdę bardzo smaczna i wartościowa roślina.
Składniki:
filiżanka quinoa (komosy ryżowej)
(objętość przed gotowaniem)
garść liści szpinaku
garść delikatnie solonych pistacji (ok. 25 sztuk)
(polecam te na wagę z Lidla)
garść pestek dyni
2-3 suszone pomidory
5-6 łyżek zielonego groszku
(u mnie ze słoika z Lidla)
200 g mixu kiełków
(fasola mung, soczewica, cieciorka)
świeżo mielony czarny pieprz
pieprz ziołowy
opcjonalnie łyżeczka świeżo mielonego siemienia lnianego
opcjonalnie łyżeczka świeżo mielonego siemienia lnianego
Komosę ryżową gotować w dwóch filiżankach wody do czasu, aż wchłonie całą wodę. Pomidory pokroić, szpinak porwać na mniejsze kawałki. Dodać pozostałe składniki i doprawić do smaku czarnym i ziołowym pieprzem. Sałatka najlepiej smakuje w temperaturze pokojowej.
Smacznego!
6 komentarzy
ekstra smaki, coś dla mnie!
pozdrawiam ciepło!,
Szana 🙂
super przepis! : )
Pysznie się zapowiada:)
mmmmm uwielbiam quinoa! od paru tygodni jem codziennie, na śniadanie i na obiad, nie mogę się powstrzymać 😀 na allegro zamawiam kilogramowe wory :p
świetna sałatka, fajne chrupiąco orzeźwiające połączenie <3
A możesz polecić jakiegoś zaufanego sprzedawcę?
proszę banerek dodac z akcji CO JEMY W PRACY 🙂