Ciągle nie mogę się nadziwić, dlaczego wiele osób nie docenia oleju w roli kosmetyku. Bardzo często spotykam się z obawami, że oleju nie da się zmyć albo, że olej nie zadziała, że to wszystko nie ma sensu. Otóż kosmetyczna zabawa olejem ma sens i naprawdę warto się do niej przekonać. Dziś chcę pokazać Wam 3 z 10 najbardziej popularnych zastosować oleju roślinnego* w łazience. Zaczniemy może od góry:)

1. Wcierka przyspieszająca porost włosów i/lub hamująca wypadanie włosów

Oleje (a w szczególności ziołowe maceraty) mogą znacznie poprawić kondycję skóry głowy. Jest to ciągle bardzo zaniedbywana część ciała. Niesłusznie, bo zadbana skóra głowy, to zdrowsze i piękniejsze włosy. Jednym z etapów pielęgnacji skalpu, może być olejowanie. Do tego celu najlepiej nadadzą się oleje z indyjskimi ziołami lub własnoręcznie przygotowane maceraty (np. z pokrzywy, skrzypu, rozmarynu). 
Skórę głowy smarujemy olejem przed myciem głowy (min. 30 minut), nigdy jednak nie robimy tego, kiedy skóra jest mocno przetłuszczona. Jeśli od ostatniego mycia głowy minęło więcej niż 24h warto przed nałożeniem oleju skórę stonizować (po więcej informacji zapraszam TU).

2. Olejowanie włosów

Nie tylko skóra głowy pokocha oleje. Szybciej widoczne efekty zauważymy, kiedy olej nałożymy na całą długość włosów. Nic tak nie poprawia kondycji suchych i zniszczonych włosów jak olej. Doskonale wiedzą o tym hindusi, w Indiach olejowanie włosów to podstawowy zabieg pielęgnacyjny zarówno kobiet, jak i dzieci oraz mężczyzn. Co prawda nie są to efekty natychmiastowe (na widoczną poprawę kondycji włosów trzeba poczekać kilka miesięcy), ale zdecydowanie efekty warte uwagi. Znalezienie idealnego oleju dla konkretnych włosów nie jest proste, ale dla każdych włosów coś się znajdzie. Oprócz odpowiedniego oleju trzeba znaleźć też idealną metodę olejowania (na sucho, na mokro, na odżywkę itp.). Bardzo przydatną ściągę na temat dobierania oleju do typu włosów znajdziecie TU). Ściągę z metod olejowania włosów znajdziecie natomiast TU.
Często powtarzanym argumentem przeciwko olejowaniu włosów jest obawa przed niedomyciem włosów. Otóż chcę dziś obalić ten mit. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się nie domyć włosów po nałożeniu oleju (a nakładam na włosy kilka łyżek oleju). Do zmywania oleju nie używam też szamponu z silnymi detergentami (w zasadzie w ogóle nie używam takich szamponów), jeśli zachodzi taka potrzeba, po prostu myję włosy dwa razy delikatnym szamponem.

3. Odżywka do brwi i rzęs

Posiadając w domu dwa oleje (jeden stały, drugi płynny) można w kilka minut stworzyć bardzo skuteczną odżywkę do rzęs i brwi. Maltretowane codziennym makijażem i demakijażem brwi  i rzęsy mogą się znacznie przerzedzić i stracić na uroku. Olej poradzi sobie również z tym problemem. Ja ostatnio testuję takie połączenie:
ODŻYWKA DO RZĘS I BRWI:
50 % oleju kokosowego
50% oleju rycynowego
czyste opakowanie na tusz do rzęs (do kupienia na kolorowka.com)
lub dowolny pojemnik + czysta szczoteczka po tuszu to rzęs
Olej kokosowy rozpuszczamy w kąpieli wodnej, kiedy się już upłynni, mieszamy go z olejem rycynowym. Półpłynna mieszankę przelewamy do przygotowanego pojemnika. Odżywkę stosujemy wieczorem po demakijażu.
Olej kokosowy nadaje odżywce nie tylko piękny zapach, ale też odpowiednią konsystencję. Jeśli macie w domu inne masło roślinne (np. shea, kakaowe lub masło z mango) również możecie go użyć. Olej rycynowy stosowany na włosy, brwi i rzęsy od dawien dawna, przyciemni je i odżywi.


*Pisząc olej roślinny mam na myśli olej nierafinowany i tłoczony na zimno. Właśnie taki olej będzie miał największe właściwości odżywcze. Na szczęście nawet w sklepach spożywczych można znaleźć nierafinowaną oliwę z oliwek, olej słonecznikowy, rzepakowy, z pestek winogron, z pestek dyni czy lniany. W drogeriach Rossman warto szukać olejów Alterra, Babydream lub Hipp (dostępne nie tylko w Rossmanie). W aptekach znajdzie się olej migdałowy, jojoba, avocado, rokitnikowy, arganowy, rycynowy i wiele innych. W internecie warto szukać olejów indyjskich i maseł.
P.S. Pamiętajcie, że najlepszym  kosmetykiem jest zdrowa dieta, umiarkowany wysiłek fizyczny i sen 🙂

cdn….

9 komentarzy

  1. u mnie jest więcej olejów w łazience niż w kuchni. ja się balsamuję, dzieci balsamuję a i mąż pokochał olej kokosowy, który zużywamy w domu w ogromnych ilościach- na ciało, włosy, do kąpieli, do jedzenia.

    • Zielona wśród ludzi Reply

      Ja też mam więcej w łazience. A o pozostałych zastosowaniach będę pisała już niedługo:)

  2. słyszałam o odżywce z olejem rycynowym, ale nie pomyślałam, że można połączyć z kokosowym, fajny patent 🙂

    • Zielona wśród ludzi Reply

      Można połączyć z każdym olejem, który ma stałą konsystencję w temperaturze pokojowej. Jeśli rzęsy będziemy smarować czystym olejem rycynowym, to może nam wyemigrować do oka. Ja bardzo nie lubię tego uczucia.

  3. Swego czasu olejowałam olejkiem rycynowym brwi i rzęsy 🙂

  4. Muszę spróbować taką odżywkę do rzęs – niestety moje oczy nie tolerują oleju kokosowego w ich okolicach – ale fajnie że można dać też masełko kakaowe, to akurat mam 🙂 a taki olejek rycynowy to z apteki ?

  5. Firma Mikrofarm sprzedaje olej rycynowy 50 zł za cały litr, plus przesyłka. Warto zrobić wspólne zakupy z koleżanką, bo cena apteczna to 88 zł.(w aptece DOZ)

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.