W ostatni weekend temperatura powietrza poszybowała tak bardzo w górę, że nawet włączenie blendera wydawało mi się jakimś ogromnym wysiłkiem. No ale chłodzić się przecież czymś trzeba. Szybko zmajstrowałam pijane, kwaśne lody, o zaskakującym smaku, które nie wymagają użycia nawet tego urządzenia. W ogóle ich nie posłodziłam (ale wy oczywiście możecie), ich orzeźwiający smak jest idealny na parne wieczory i letnie imprezy. 
SKŁADNIKI (na 6 porcji):
3 owoce marakui
100 ml cydru gruszkowego niesłodzonego
sok z dwóch limonek
opcjonalnie łyżka wybranego syropu
Do każdej foremki nakładamy miąższ z połowy marakui (do kupienia np. w Lidlu czy Tesco), w szklance mieszamy cydr z sokiem z limonki i ewentualnie jakimś słodziłem, przygotowanym płynem wypełniamy foremki (możecie użyć też małych kieliszków czy szklanek) i zamrażamy. Lody topią się błyskawicznie, więc spożywamy je zaraz po wyjęciu z lodówki. 
Lody, podobnie jak ten sorbet jaśminowo-brzoskwiniowy mogą też posłużyć jako aromatyzujące kostki lodu do wody lub innych napojów.

Podziel się

2 komentarze

  1. Ewa Kozioł Reply

    Nie znałam takiej recepty na upały. Ja na upały polecam zioła, cytrynę, ogórki…

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.