Kosmetyki mineralne miały do tej pory miały dla mnie jedną wadę. Były kosmicznie bałaganotwórcze. Nakładanie pudru i podkładu pędzelkiem zawsze powodowało rozsypywanie produktów po całej łazience. Przewożenie opakowań z minerałami i zestawu pędzli też nie jest łatwe. Pojemniczki szczególnie te z Kolorówki nie są zbyt w ogóle nie są szczelne , podkład i puder zawsze rozsypywały mi się na pół kosmetyczki, a pędzle zajmują dużo miejsca. Na szczęście dzięki jednej z Was (Kleo pozdrawiam!) dowiedziałam się o istnieniu pojemniczka z gąbeczką, które rozwiązało moje wszystkie problemy.
Pudełeczko kupujemy puste, do środka można nasypać dowolny podkład, nie musi to być koniecznie Annabelle Minerals, chociaż czemu nie, to bardzo dobre produkty są :) Aplikacja podkładu gąbeczką jest łatwa, szybka i nie generuje żadnego bałaganu, dzięki temu kosmetyk wystarczy na dłużej. Do roztarcia produktu w okolicach nosa i pod oczami przydaje się co prawda mały pędzelek, ale to i tak lepiej niż aplikacja pędzlem kabuki. Przynajmniej oszczędza łazienkę :p
Wiem, że wakacje już prawie za nami (kiedy to minęło?), ale jeśli przed Wam jeszcze jakieś wyjazdy, to bardzo polecam zakup podobnego pojemniczka. Ja swój kupiła tu.
Pudełeczko kupujemy puste, do środka można nasypać dowolny podkład, nie musi to być koniecznie Annabelle Minerals, chociaż czemu nie, to bardzo dobre produkty są :) Aplikacja podkładu gąbeczką jest łatwa, szybka i nie generuje żadnego bałaganu, dzięki temu kosmetyk wystarczy na dłużej. Do roztarcia produktu w okolicach nosa i pod oczami przydaje się co prawda mały pędzelek, ale to i tak lepiej niż aplikacja pędzlem kabuki. Przynajmniej oszczędza łazienkę :p
Wiem, że wakacje już prawie za nami (kiedy to minęło?), ale jeśli przed Wam jeszcze jakieś wyjazdy, to bardzo polecam zakup podobnego pojemniczka. Ja swój kupiła tu.
![]() |
źródło: annabelleminerals.pl |
EDIT 30.10.2015 Uprzejmie donoszę, że pojemniczek z łatwością można rozbroić, wyprać, wyczyścić i napełnić ponownie.
Gąbeczkę da się umyć?
OdpowiedzUsuńMożna ją bez problemu zdjąć, więc zapewne i umyć. Ale jeszcze nie próbowałam. Dam znać jak już ją wypiorę:)
UsuńOk, bo to mnie najbardziej ciekawi :)
Usuńdość ciekawe rozwiązanie, jakiś czas temu już widziałam to pudełeczko na stronie sklepu
OdpowiedzUsuń